Jak zrobić pyszne muffinki?

Muffinki, znajdziemy je praktycznie w każdej kawiarni, cukierni czy knajpce.
Te urocze, kolorowe babeczki przybyły do nas z zachodu i zrobiły oszałamiającą karierę w naszym kraju. Ich nie podważalna zaletą jest łatwe i szybkie przygotowanie, a także możliwość kombinowania z dodatkami jakie znajdą się w środku naszych muffinek. Niestety kupne muffinki, bardzo często rozczarowują smakiem, a co gorsze jedna mała babeczka potrafi być piekielnie droga. Tak więc absolutnie polecam robienie ich samemu w domu, będą na pewno smaczniejsze niż te kupne i tańsze. A przy okazji, możemy zaangażować w robienie babeczek nasze pociechy, na pewno będą miały bujniejszą fantazję w wykonaniu ich zawartości.

Żeby nasze muffinki były jak puch, musimy trzymać się prostej zasady, przy przygotowywaniu ciasta. A mianowicie: bierzemy dwie miski i w każdej z osobna mieszamy mokre i suche składniki, a następnie dodajemy mokre składniki do suchych i mieszamy łyżką, najlepiej drewnianą (nie mikserem).
Sekretem udanych muffinek jest o dziwo niezbyt dokładne wymieszane ciasto. To znaczy, jeżeli po wymieszaniu łyżką mokrych składników z suchymi nadal widzimy grudki mąki, bez paniki o to właśnie chodzi.

Bardzo ważna jest prawidłowa konsystencja naszego ciasta, powinno być dość gęste, nie powinno spływać z miski przy nabieraniu. Jeżeli ciasto wydaje się nam zbyt rzadki dodajmy niewielkiej ilości mąki. Można również inaczej zagęścić ciasto. O ile ciasto nie jest zbyt rzadkie (wodniste) dodajmy do ciasta tartych migdałów. Ciasto nie będzie tak mączne, a migdały nadadzą fajnego, innego i mało komu znanego posmaku.

Po zrobieniu ciasta, przechodzimy do napełniania nim naszych foremek. Pamiętajmy, żeby nie napełniać naszych foremek do końca, najlepiej na ¾ wysokości. Podczas pieczenia muffinki będą miały szansę ładnie wyrosnąć.

Muffinki pieką się bardzo szybko, z powodzeniem wystarczy im 15 minut. Tak więc rozgrzewamy piekarnik do 200 stopni, wkładamy nasze muf finki, a po upływie 5 minut zmniejszamy temperaturę do 170 stopni. Dzięki takiemu zabiegowi nasze słodkie babeczki, będą dobrze dopieczone w środku, a zarazem unikniemy spalenia ich na wierzchu.

To czy na pewno nasze muffinki są dobrze upieczone, najlepiej będzie jeszcze sprawdzić zwykłą wykałaczką. Pod koniec pieczenia, kiedy nasze muffinki będą już wyrośnięte i zrumienione, wbijamy w jedną z nich naszą wykałaczkę, najlepiej w sam środek. Jeżeli wykałaczka będzie sucha, bez przyklejonych okruchów , oznacza to, że nasze muffinki są gotowe.

Na koniec polecam jeszcze kilka przydatnych i zaskakująco prostych rad, żeby nasze muffinki były inne niż te, które znają goście.

Przed włożeniem muffinek do piekarnika, polecamy włożenie do foremki z ciastem czekoladki. Podczas pieczenia rozpuści się i nada babeczce wyjątkowy smak. Jeżeli będziemy piec nasze muf finki w metalowych foremkach, zdecydowanie polecamy wyłożenie każdej z nich papierową foremką – papilotką.

Jeżeli chcemy dodać do ciasta bakalii, to oprószmy je mąką przed dodaniem ich do ciasta.

Bardzo ważne jest aby upieczone już babeczki natychmiast wyjąć z piekarnika, a po upływie 15 minut, również z foremek.
Babeczki ustawmy na kratce z piekarnika i tak je studźmy. Jeżeli chcemy poczęstować naszymi wypiekami gości, albo robimy je specjalnie na ich przyjście, pamiętajmy o tym, iż muffinki smakują najlepiej w dniu w którym zostały upieczone, nie jest to deser, który możemy przygotowywać dzień wcześniej.

Poniżej przedstawiam składniki potrzebne do ciasta muffinkoweg, wystarczy ich na 12 większych, lub 24 mniejsze babeczki.