Wybierając prezent dla jubilata czy solenizanta często działamy w pośpiechu i bez należytej staranności. Niekiedy zapominamy o ważnych cechach osoby obdarowywanej oraz jej usposobieniu. Faux pas popełnione z prezentem może być bardzo niezręczne również dla obdarowujących. Oto kilka ważnych porad, o których warto pamiętać kupując prezenty.
Nie kupuj alkoholu na prezent dla anonimowego alkoholika!
Wydawać by się mogło, że powyższa rada to „oczywista oczywistość”, ale bardzo często kupując prezenty na ostatnią chwilę zapominamy usposobieniu, czy dawnych skłonnościach osoby, którą chcemy obdarować. Warto też przed kupnem prezentu skonsultować to z najbliższymi obdarowywanego, bo o wielu rzeczach po prostu na co dzień się nie rozmawia. Tak jest chociażby z problemem alkoholizmu, który jest tematem tabu. Dobry research to podstawa.
Wybierz prezent dla jubilata dostosowany do jego wieku
To też niby oczywistość, ale ileż to już razy słyszałem, że 9-letniemu dziecku kupowano zabawki dla 3-latka, albo niemowlakowi sprezentowano rower. Prezent przede wszystkim powinien być praktyczny. Jeśli jubilatem jest dziecko lepiej w ostateczności podarować kopertę z pieniędzmi jego rodzicom niż kupować coś na siłę.
Prezenty z sex-shopu to idiotyzm
Tego typu prezenty wkraczają w sferę intymną obdarowywanego. To może być nie tylko źródłem wielu niezręcznych sytuacji, ale po prostu narazić nas na śmieszność. Tego typu prezenty źle świadczą o nas i mogą sprawić, że jubilat poczuje się urażony. No chyba, że z jubilatami znamy się jak przysłowiowe „łyse konie” i taki prezent traktujemy bardziej w kategoriach humorystycznych.
Kwiaty jako prezent dla mężczyzny
To z kolei odwrotność i zarazem rozwinięcie pierwszej porady. Otóż idąc z różami do dorosłego mężczyzny możemy zostać odebrani w sposób co najmniej dwuznaczny. Analogicznie nie kupuje się whisky czy brandy dla 90-letniej kobiety. Jeszcze raz powtarzam: prezent musi być praktyczny i stosowny.
Weź pod uwagę uwarunkowania kulturowe, historyczne itp. jubilata
To oczywiste, że nie zawsze idziemy w gości do cioć czy wujków. Przynajmniej raz w życiu będziemy musieli kupić prezent dla osoby z innego kręgu kulturowego. No i tutaj zaczynają się schody, bo idąc na urodziny do Chińczyka i kupując mu jakąkolwiek książkę po prostu go urazimy. W Chinach książka jako prezent symbolizuje stratę i nie jest rzeczą preferowaną i traktowana jest wręcz jak zniewaga. Nie wypada też Ukraińcowi kupować cokolwiek związanego z Rosją. Za każdym razem warto sprawdzić, co dane nacje uznają za nietakt itd. Research, research i jeszcze raz research.